Kupiłam olej z dzikiej róży marki "Aromatika" i byłam rozczarowana. Olej jest jasnożółty i ma delikatny zapach. Dołączę zdjęcie dla jasności. Olej po lewej stronie został zakupiony w aptece "EKOOIL", kosztuje 43 UAH za 100 ml, ma jasnopomarańczowy kolor i delikatny zapach dzikiej róży. Producent zezwala również na spożycie wewnętrzne. Po prawej stronie jest "Aromatika", kupiłam go za 49 UAH za 20 ml (teraz cena wynosi 89 UAH). Jak już wspomniałam, kolor jest jasnożółty (musiałam wlać trzy krople, aby kolor był widoczny), jest całkowicie przezroczysty na skórze i pachnie jak rafinowany olej (jeśli go dokładnie powąchasz). Jeśli ten olej jest rafinowany (w najlepszym przypadku, a nie czymś innym), to informacja ta powinna być umieszczona na opakowaniu, ale wtedy nie jest już "100% naturalnym produktem". Producent śmiało kłamie klientom i pobiera tak wysokie ceny, a nie wiadomo, czy ma on jakiekolwiek korzyści. Wysoka cena nie zawsze oznacza jakość. Unikaj tego oleju, mało prawdopodobne, że przyniesie korzyści!
Przez pewien czas używałam tego oleju jako środka do zmywania makijażu i sprawdził się doskonale. Łatwo usuwał długotrwały makijaż oczu i, co ważne, robił to delikatnie. Jednakże, nie polecałabym używania go nadmiernie, ponieważ może potencjalnie prowadzić do zatkanych porów i przesuszenia skóry.
Rozczarowanie - zamiast olejku z dzikiej róży, znajduje się jedynie inny olej mineralny. Choć z drugiej strony, czego można się spodziewać przy takiej cenie?
Bardzo mi się podoba ten olejek - stosuję go przed snem, a rano moja skóra jest gładka, pory są zacieśnione, a cera wygląda równo i promiennie. To absolutnie niesamowite, gorąco polecam!
W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie nasza strona wykorzystuje pliki cookies. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień w swojej przeglądarce. Więcej szczegółów znajdziesz w zakładce Polityka prywatności.
Kupiłam olej z dzikiej róży marki "Aromatika" i byłam rozczarowana. Olej jest jasnożółty i ma delikatny zapach. Dołączę zdjęcie dla jasności. Olej po lewej stronie został zakupiony w aptece "EKOOIL", kosztuje 43 UAH za 100 ml, ma jasnopomarańczowy kolor i delikatny zapach dzikiej róży. Producent zezwala również na spożycie wewnętrzne. Po prawej stronie jest "Aromatika", kupiłam go za 49 UAH za 20 ml (teraz cena wynosi 89 UAH). Jak już wspomniałam, kolor jest jasnożółty (musiałam wlać trzy krople, aby kolor był widoczny), jest całkowicie przezroczysty na skórze i pachnie jak rafinowany olej (jeśli go dokładnie powąchasz). Jeśli ten olej jest rafinowany (w najlepszym przypadku, a nie czymś innym), to informacja ta powinna być umieszczona na opakowaniu, ale wtedy nie jest już "100% naturalnym produktem". Producent śmiało kłamie klientom i pobiera tak wysokie ceny, a nie wiadomo, czy ma on jakiekolwiek korzyści. Wysoka cena nie zawsze oznacza jakość. Unikaj tego oleju, mało prawdopodobne, że przyniesie korzyści!
Przez pewien czas używałam tego oleju jako środka do zmywania makijażu i sprawdził się doskonale. Łatwo usuwał długotrwały makijaż oczu i, co ważne, robił to delikatnie. Jednakże, nie polecałabym używania go nadmiernie, ponieważ może potencjalnie prowadzić do zatkanych porów i przesuszenia skóry.
Rozczarowanie - zamiast olejku z dzikiej róży, znajduje się jedynie inny olej mineralny. Choć z drugiej strony, czego można się spodziewać przy takiej cenie?
Bardzo mi się podoba ten olejek - stosuję go przed snem, a rano moja skóra jest gładka, pory są zacieśnione, a cera wygląda równo i promiennie. To absolutnie niesamowite, gorąco polecam!
Wspaniała odżywcza kuracja witaminowa (witaminy A i E) dla skóry twarzy i szyi, idealna do codziennej nocnej pielęgnacji.